We wnętrzu Twojego domu wolno Ci wszystko…
- pomalować ściany na biało i czekać na nowe możliwości,
- uparcie trzymać się szarości z nadzieją, że kiedyś znów coś poczujesz,
- przesadzić z ciepłym beżem, bo tak bardzo potrzebujesz być bezpieczna.
Możesz mieszkać (i żyć) w swoim własnym kolorycie.
Bo się boisz, unikasz, nie rozumiesz.
Myślisz, że z koloru lepiej zrezygnować, bezpieczniej żyć neutralnie…i najważniejsze “żeby się wszystkim podobało”.
A co, gdybyś uwierzyła, że nastrój Twojego domu (i Twój) zależy tylko od Ciebie. A kolory są istotnym, i najbardziej niedocenionym, elementem tej układanki.
Biel świetnie się sprawdzi, kiedy potrzebujesz zacząć wszystko od nowa.
Szarość, kiedy wolisz pozostać niewidoczna.
A brąz, mimo że mało wyrafinowany, da Ci oparcie, stabilność i ciepło.
Ale może przyjść taki moment, kiedy pomyślisz:
“O jakże się w białości mojej bieli męczę -
chcę barwą być - a któż mnie rozbije na tęczę?” *
Zapragniesz różu, który delikatnie przytula.
Zieleni, co równoważy wszystko.
Fioletu, co łączy “miłość czerwieni z szafirem”. *
Tylko jak to zrobić? Ilu barw użyć? Jakich lepiej unikać? Co z czym połączyć?
Ile koloru to już za dużo, ile za mało, a ile w sam raz?
Pozwól, że Ci pomogę.
Mam dla Ciebie siedem lekcji (i siedem ćwiczeń), które pozwolą Ci krok po kroku odkryć paletę barw, które Ci służą.
- Zrozumiesz (i poczujesz), że kolor naprawdę wpływa na Twoje emocje i nastroje, a Ty ulegasz temu działaniu całkowicie nieświadomie.
- Uświadomisz sobie, że z koloru nie da się “zrezygnować”, bo jest fizyczną właściwością każdej rzeczy w Twoim otoczeniu. Kolor w Twoim domu i tak się pojawi, lepiej nie zostawiać go przypadkowi.
- Przekonasz się, że kolory neutralne nie istnieją. Poznasz pozytywne i negatywne psychologiczne właściwości barw.
- Sprawdzisz, skąd biorą się Twoje osobiste preferencje kolorystyczne i poznasz swój ulubiony kolor.
- Poznasz trzy zasady harmonijnego łączenia barw, tak proste, że zapamiętasz je już na zawsze. Nie przeczytasz o nich we wnętrzarskich poradnikach.
- Zrozumiesz, że wybór nawet 10 kolorów jest dla Ciebie bezpieczniejszy niż ograniczanie się do jednego. Bo nie ilość jest problemem, ale harmonia.
- Nauczysz się odmieniać kolory przez tony i wybierzesz ten jeden, najbardziej odpowiadający typowi Twojej osobowości.
Poznasz prawdziwe kolory Twojego wnętrza i przestaniesz się w końcu zastanawiać, jak Twój dom ma wyglądać. Bo o wiele ważniejsze jest, jak chcesz się w nim czuć.
Bo w domu nie bywasz chwilowo, ale żyjesz w nim z dnia na dzień.
A kolory wnętrza działają na Twoje nastroje tygodniami, miesiącami, latami.
Barwy działają dla nastroju cuda, ale nieodpowiednio użyte potrafią go skutecznie pogorszyć. Wystarczy, że użyjesz koloru w nieodpowiedniej ilości, połączysz barwy z różnych tonacji albo użyjesz tych, które nie są dla Ciebie, a:
zaczniesz się irytować
Twój nastrój się obniży
poczujesz, że masz coraz mniej energii
na nic nie masz ochoty
coś Cię stale niepokoi
nie potrafisz się ani zrelaksować, ani odprężyć
czujesz, że tkwisz w miejscu
Twój dom Cię nudzi
jest zbyt poważny
za mało wyrafinowany
zimny, sterylny
a może… dziecinny
i coś w Twoim domu nie gra, ale nie wiesz co.
Zacznij od koloru. Bo…
“Kolor to nie tylko dekoracja. Jest to prawdopodobnie najprostsze narzędzie, jakie mamy do dyspozycji, aby wzmocnić pozytywne emocje i poprawić samopoczucie, a wszystko to może się zadziać w jednej chwili.”**
I nawet jeśli zdecydujesz się na jakiś czas pozostać jeszcze w bieli, będziesz dokładnie wiedziała po co…
“A we mnie biało, biało, cicho, jednostajnie -
bo noszę w sobie wszystkich barw skupioną tajnię.”*
Ważne informacje:
- Przedsprzedaż kursu trwa do 30 kwietnia.
- Kurs trwa 7 dni, pracujesz w nim samodzielnie w oparciu o videolekcje i ćwiczenia.
- Pierwsza lekcja (wraz z ćwiczeniem) będzie czekać na Ciebie już 1 maja.
- Kolejne lekcje uwalniają się w odstępach 1-dniowych.
- Dostęp do kursu uzyskujesz na 12 miesięcy.
* Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
**Karen Haller